Dziękuję pięknie za pochwały. :) Starałem się mimo pewnego ,,przerobienia" tematu w mediach ukazać pewne szczegóły, a może raczej moje domysły jak to mogło z drugiej strony wyglądać.
W kwestii Tolkiena najbardziej lubię ,,Hobbita". Do tej pory przeczytałem go chyba z cztery razy. :)
Tolkiena raczej czytać nie będę, ale Dzień Teatru mogę świętować. :-)
OdpowiedzUsuńTEATR SWÓJ WIDZĘ... OKROPNY!
OdpowiedzUsuń(Arthus Clatterus Iuve)
buziule
Bardzo fajne dni zarówno czytanie Tolkiena i dzień teatru! Bardzo ładny plakat :)
OdpowiedzUsuńhttps://dreamerworldfototravel.blogspot.com/
Dzięki, lubię się czasem pobawić:-)
UsuńSzkoda że ten czas tak szybko leci :-)
OdpowiedzUsuńPrzeminęło...
Pozdrawiam...
Dziękuję pięknie za pochwały. :)
OdpowiedzUsuńStarałem się mimo pewnego ,,przerobienia" tematu w mediach ukazać pewne szczegóły, a może raczej moje domysły jak to mogło z drugiej strony wyglądać.
W kwestii Tolkiena najbardziej lubię ,,Hobbita". Do tej pory przeczytałem go chyba z cztery razy. :)
Pozdrawiam!
Film też widziałam chyba ze 4 razy, nie mówiąc o Władcy pierścieni...
Usuńmuszę się wybrać do teatru na coś ciekawego :)
OdpowiedzUsuńJa byłam na recitalu Anny Marii Jopek :-)
UsuńO tak, filmy są bardzo magiczne w klimacie, nie ma co. :)
OdpowiedzUsuńCzasem tak mam, że wymyślę jakąś śmieszną rzecz. Aż wstyd wtedy się nie podzielić nią na szerszym forum.
Dziękuję pięknie, bo dziś już święto uczciłem muffinką. :)
Pozdrawiam!
zapraszam też na bardziej prywatny blog pani od biblioteki...
Usuń