Pokazywanie postów oznaczonych etykietą ciekawostki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą ciekawostki. Pokaż wszystkie posty

piątek, 25 lutego 2022

Wyniki plebiscytu


 

BUDYŃ                        RODZINA

DZIĘKUJĘ                    CZŁOWIEK

MIŁOŚĆ                        OJCZYZNA

RÓŻA                                NIE

PIES                               HYMN

KOT                               KOMPUTER

PRZYJAŹŃ               WALENTYNKI

PROSZĘ                                NIEBO

PRZEPRASZAM                   FERIE

 

niedziela, 30 stycznia 2022

Słowo roku!

 

Jak podaje INSTYTUT KSIĄŻKI  podsumowano wyniki ogólnopolskiego plebiscytu na słowo roku 2021.

Głosowano równolegle w dwóch gremiach. Wybierali internauci oraz kapituła językoznawców.

W głosowaniu internautów wygrało słowo SZCZEPIENIE, natomiast według językoznawców na równi popularne słowa to SZCZEPIENIE oraz GRANICA.

Na kolejnych miejscach znalazły się słowa CNOTA oraz ZDALNY.

Wśród innych słów, które w ubiegłym roku zrobiły niebywała karierę znalazły się: 
FALA, REASUMPCJA, INFLACJA, ANTYSZCZEPIONKOWCY, LOCKDOWN, OBOSTZRENIA.

Natomiast zarówno w Polsce, jak i na świecie największą karierę zrobiło słowo:
SZCZEPIONKA.

Widać dobitnie, że czas pandemii odcisnął swoje piętno także na żywym języku. 
Warto dodać, że plebiscyt miał swoją jedenastą edycję, a zorganizowany został przez Uniwersytet Warszawski.




środa, 27 maja 2020

Ciekawe dodatki do książek...

Oczywiście każdy powie, że w książce najważniejsza jest treść.
Zgadzam się, po to sięgamy po literaturę.
Ale ważna jest także szata graficzna, bo wygląd pieści oczy i czasami ciekawa okładka decyduje, że kupimy taką, a nie inną książkę.

Jeszcze lepiej, gdy obok ciekawej treści znajdziemy w książce różne dodatki, urozmaicające lekturę i pomocne w przyswajaniu jej treści.
Jest to niezwykle pożyteczne, zwłaszcza w przypadku książek popularnonaukowych.

Zacznijmy więc od rozkładówek czyli stron większego formatu, które po rozłożeniu pokazują panoramiczne fotografie, mapy lub to wszystko, czego nie widać na małym rysunku.

W książeczce dla dzieci o anatomii człowieka, takie rozkładane strony ukazują wnętrze części ciała - brzucha, jamy ustnej, głowy itp. lub dopowiadają informacje, których zabrakło w tekście właściwym.

Bardzo lubiane przez czytelników są książki trójwymiarowe, jak ta poniżej o dinozaurach oraz bajki - teatrzyki, przestrzenne wyobrażenia scenografii jak na scenie.


Niezwykle bogato wyposażona w dodatki jest książka o starożytnym Egipcie. Oprócz materiału ilustracyjnego i tekstu, zawiera wiele dodatków, które urozmaicają nie tylko lekturę, ale i przyswajanie nowej wiedzy.
Są to zagadki, karty do gry, maska na twarz, szyfrowane listy, elementy trójwymiarowe,ruchome fragmenty z tektury.

Wreszcie książka do pracy w terenie, notatnik poszukiwacza przygód i wiedzy, wyposażony nawet w lupę o kształcie kaczki.

Miłym dla ucha są dodatki w postaci płyt CD lub DVD, w naszym przypadku - jedna książka z głosami ptaków, druga z tekstem do słuchania - młody czytelnik może albo tylko słuchać opowieści, albo śledzić tekst i słuchać nagrania.

Trzy wdzięczne pozycje dla najmłodszych - książeczka do nauki godzin na zegarze, bajka w kształcie walizeczki oraz książeczki o kształtach związanych z treścią opowieści.

A tutaj coś dla nieco starszych czytelników - bogato ilustrowane i pięknie wydane przygody Harrego Pottera. Mają duże powodzenie, nie często stoją na półce, choć są dostępne te same w innych wydaniach.


Nie wyczerpałam tu oczywiście tematu, ale to już innym razem, przy kolejnym spotkaniu.

środa, 19 lipca 2017

Wakacyjne ciekawostki


Być może wielu z Was wypoczywa na plażach i dla nich znalazłam bibliotekę, z której książki można wypożyczać wprost z leżaka niemalże lub w przerwie między pływaniem, a kąpielą słoneczną.
Ta akurat biblioteka znajduje sie na hiszpańskiej plaży, ale podobne bywają na innych plażach europejskich. Być moze takie spotkacie.
Inne dziwne biblioteki znaleźć można w parkach, na dworcach kolejowych, na ulicach w budkach telefonicznych.
Mieszkaniec Olsztyna, pan Zygmunt, przeżył wielkie zaskoczenie, kiedy natknął się w osiedlowym śmietniku na kolekcję książek pochodzących z XVIII wieku. Książki leżały na śmietniku na olsztyńskim osiedlu Jaroty. Gdy zauważył grzbiety książek wystające z jednego z pojemników i nazwisko Voltaire’a na kilku grzbietach, zabrał komplet 65 woluminów do domu. Tam odkrył, że to starodruki, a więc książki wydane przed 1800 rokiem.
Oprócz dzieł Voltaire’a wśród książek znajdowały się dzieła autorów klasycznych , jak Cyceron czy Tacyt, kilkutomowe edycje żywotów cesarzy oraz publikacje historyczne, Całą tę kolekcję znalazca uratował niemal w ostatniej chwili przed wywiezieniem na wysypisko śmieci. Nie wiadomo, jak kolekcja znalazła się na olsztyńskim śmietniku.

J.K. Rowling znana młodzieży jako autorka serii o H.Potterze ma w dorobku jedną baśń, której czytelnicy nie mieli jeszcze okazji poznać. Historia została napisana na… sukience, którą pisarka ma jeszcze w szafie. Nie wiadomo jednak, czy tekst zostanie kiedykolwiek opublikowany.
„Tematem imprezy z okazji moich 50. urodzin, które wyprawiłam w Halloween, mimo że wtedy nie mam urodzin, było: przyjdź przebrany za swój własny koszmar. I przyszłam jako zagubiony manuskrypt” – opowiedziała Rowling podczas wywiadu udzielonego CNN. „Tekst napisałam na sukience. Nie wiem, czy to kiedykolwiek zostanie opublikowane, ale prawdę mówiąc, sukienka wciąż wisi w szafie”.
Być może Rowling wyjmie z szafy ten niezwykły rękopis i pozwoli na publikację z myślą o przekazaniu dochodów na cele charytatywne. Taki los spotkał większość krótkich historii, które pisała przy różnych okazjach, jak „Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć” czy „Baśnie barda Beedle’a”.

W miejscowości Kassel, gdzie w 1933 roku spalono dwa tysiące książek napisanych przez Żydów, pacyfistów oraz innych autorów niewygodnych nazistom, stanął Partenon Książek, stworzony przez autorkę Z Ameryki Południowej Martę Minujin
Budowla ma dokładnie te same wymiary, co Partenon w Atenach, czyli 70 metrów długości, 31 metrów szerokości oraz 10 metrów wysokości. Przygotowania rozpoczęto już w zeszłym roku. Artystce pomagało dziewiętnastu studentów Uniwersytetu w Kassel. Sporządzili oni listę około 70 tysięcy tytułów książek zakazywanych na całym świecie w ciągu ostatnich pięciuset lat.
Spośród tych pozycji wybrano 170 dzieł, a znalazły się wśród nich - Biblia, „Krąg pierwszy” Aleksandra Sołżenicyna, „Przygody Tomka Sawyera” Marka Twaina, „Mały książę” Antoine’a de Saint-Exupéry’ego, „Szatańskie wersety” Salmana Rushdiego, „Ferdydurke” Witolda Gombrowicza i wiele innych. Aby pozyskać 100 tysięcy egzemplarzy książek potrzebnych do budowy instalacji, zorganizowano publiczną zbiórkę. Aby ustrzec wszystkie tomy przed kapryśną pogodą przed umieszczeniem na metalowej konstrukcji owinięto je folią.


Najnowszy projekt francuskiej stylistki i projektantki mody Sylvie Facon wzbudził zachwyt wielu czytelniczek na całym świecie. Do uszycia sukni użyto bowiem skórzanych grzbietów starych książek.
Niejedna miłośniczka książek założyłaby ją na bal. Na wykonanie tak zdobionej sukienki projektantka musiała poświęcić aż 250 godzin pracy. Wszystkich bibliofilów uspokojon, że podczas szycia stroju nie ucierpiały żadne książki. Grzbiety wykorzystane do stworzenia gorsetu same wcześniej odpadły. Zdarza się to często starym woluminom.
Suknia znajduje się na wystawie księgarni La Grand Librairie w miejscowości Arras, na jej zlecenie zresztą została wykonana.

(grafika i informacje zaczerpnięte z http://booklips.pl/)

niedziela, 18 października 2015

Dla miłośników serii o H.Potterze



Animacja przedstawiająca powstawanie makiety zamku Hogwart została wyprodukowana przez amerykańską firmę marketingową Unpopular Now. „Jesteśmy wielkimi fanami J.K. Rowling” – wyjaśnił pod filmem twórca projektu, Peter Heacock. Konstrukcja została w całości wykonana ręcznie, a prace nad nią trwały cały miesiąc. „Musieliśmy eksperymentować z klejem i papierem, oraz z rozwijającą się fabułą animacji. Proste rzeczy zajmowały sporo czasu. Oświetlenie okien, ruchy kamery i sprawienie, żeby sowa z origami poleciała – wszystko to było dużym wyzwaniem” – powiedział Heacock.

Do budowy Hogwartu wykorzystane zostały karty powieści „Harry Porter i więzień Azkabanu”. Jak zdradził Heacock, musiał kupić używaną kopię, gdyż rodzina sprzeciwiła się wykorzystaniu własnego egzemplarza. Okazało się jednak, że „papier książki był zbyt cienki, by podtrzymać strukturę”. „Rozwiązaniem było zeskanowanie stron i wydrukowanie ich na kartonie”.

Na pewno zaciekawi Was też to, że istnieją hotele, które oferują swoim gościom pokoje o wystroju podobnym do książkowych komnat, np.z książek o Harrym Potterze.

Znalazłam także wzmiankę o drewnianych zabawkach wykonanych na podobieństwo postaci z ulubionych przez czytelników książek, także z opowieści o H.Potterze.
(źródło info i grafiki:booklips.pl)
Nasi czytelnicy bardzo polubili serię książek o szkole magii w Hogwarcie i chętnie wypożyczają kolejne tomy. Fani książek J.K.Rowling są coraz młodsi, bo już od 2 klasy dzieci samodzielnie próbują czytać grube tomy i przychodzą po następne.

niedziela, 13 września 2015

Nie tylko dla rodziców...


Bardzo polecam moje ostatnie odkrycie czyli stronę dla dorosłych, którym bliskie są sprawy dzieciaków trochę starszych niż przedszkolaki.
"Towarzyszenie w rozwoju 5-12 letniemu Juniorowi, który patrzy na świat z intensywną wnikliwością, jest zachłannie ciekawy wszystkiego, zadaje dociekliwe pytania i rozpędza się na ścieżce edukacji jest fascynujące i może być bardzo rozwijające również dla rodziców. "
Autorami są bardzo ciekawi ludzie, pasjonaci w różnych dziedzinach, doświadczeni w pracy z uczniami, patrzący świeżym okiem na sprawy edukacji i wychowania. Czytelnik znajdzie tu wiele rzeczy przydatnych rodzicom, nauczycielom, opiekunom, wiele podpowiedzi jak rozumieć dziecko, jak z nim pracować, jak ukierunkować jego rozwój.
Osoby chętne do współpracy są tu mile widziane, gdyż wymiana doświadczeń i przekazywanie inspiracji zapobiegają rutynie w pracy z dzieckiem.
A oto link do polecanej strony: JUNIOROWO

sobota, 15 sierpnia 2015

Dla miłośników Tolkiena...

Z wielu ankiet i sondaży, także wśród uczniów naszej szkoły wynika, że bardzo lubicie twórczość Tolkiena. Przygotowałam dla Was ciekawostki, które na pewno się spodobają. Fani Tolkiena, których nie brakuje w każdym zakątku świata chcą zbudować w południowej Anglii replikę Minas Tirith legendarnego miasta znanego z „Władcy pierścieni”. Replika ma ma być naturalnej wielkości, nie żadna tam miniatura, a jej koszt budowy przekroczy kwotę 1,80 miliarda funtów.

Wymyślone przez Tolkiena Minas Tirith to "potężne miasto-twierdza, które wznosiło się na wysokość trzystu metrów ponad równiną. Złożone było z siedmiu poziomów, a każdy otoczony był własnym murem. Na szczycie miasta znajdowała się Cytadela, na terenie której stała Biała Wieża zwana też Wieżą Ectheliona. Minas Tirith uchodziło za cud architektoniczny Trzeciej Ery Śródziemia i jedną z najbardziej imponujących budowli fantasy."


W podobnym klimacie jest ciekawostka o pewnym holenderskim mieście GELDROP , w którym znajdziecie dzielnicę, gdzie nazwy wszystkich ulic zaczerpnięto od imion bohaterów klasycznych powieści J. R. R. Tolkiena.
Główną ulicą dzielnicy Genoenhuis jest Aleja Tolkiena, od której rozgałęziają się uliczki nazwane na cześć hobbitów, elfów, krasnoludów, a nawet kilku entów, o których przygodach mogliśmy przeczytać na kartach „Hobbita” i „Władcy Pierścieni”, nie ma natomiast ulic nazwanych na cześć negatywnych bohaterów, za wyjątkiem Sarumana. Nie ma także ulicy Bilbo Bagginsa, za to jest uliczka jego bratanka Frodo.
Inspiracje pomysłodawców sięgnęły dalej niż tylko nazwy ulic i rozciągnęły się również o pobliską szkołę, która nosi nazwę De Hobbit.


Ostatnia śmieszna ciekawostka w stylu Tolkiena pochodzi z Ameryki. Jeremy Telford przekształcił swój salon w chatę Bilbo Bagginsa, używając do tego celu nadmuchiwanych balonów, z których stworzył kominek, szafę, żyrandol na świece, miskę pełną owoców oraz inne przedmioty. Do wykonania takiego bajkowego salonu użył 2600 balonów różnej wielkości i kolorów.

( źródło info i grafiki: booklips.pl)

środa, 5 sierpnia 2015

Jak reklamować czytanie?

Bibliotekarze, księgarze i wydawcy na całym świecie poszukują sposobów na zdobywanie nowych czytelników. Dzięki nowym mediom docieranie do szerokiej rzeszy użytkowników jest ułatwione, co innego skutek, jaki różne akcje propagujące czytelnictwo osiągają. Ale jak mówi stare porzekadło: kropla drąży kamień. Przeglądając Internet w poszukiwaniu inspiracji dla swoich działań zawodowych natknęłam się na wiele pomysłów, których autorów podziwiam za kreatywność.
Na początek akcje typu: czytanie w autobusie lub tramwaju, gdzie podrzuca sie podróżnym książki, jako przerywnik w podróżowaniu komunikacją miejską, jest to pewna forma bookcrossingu.


W Brazylii zaproponowano podróżnym metra książki jako bilety uprawniające do przejazdu, każda z lektur wystarcza na 10 przejazdów, a po przeczytaniu można doładować czip online i przekazać książkę innemu czytelnikowi, aby nie nudził się w metrze.


Także w Brazylii wymyślono akcję rozdawania dzieciom latawców zachęcających do sięgania po książkę, na każdym latawcu wydrukowano teksty lektur dla dzieci i młodzieży, więc gdy nie ma wiatru, można przysiąść na łące i poczytać.


Na plażę lub na łódkę czy rower wodny można wybrać się z wodoodporną książką bez obawy zamoczenia i zniszczenia. Gumowe książeczki dla dzieci
do zabawy w kąpieli są znane od dawna, ale mają raczej formę zabawek edukacyjnych.


Interaktywną książką jest zaproponowana przez pomysłodawców książka, która traci kolory, gdy zbyt długo zalega samotnie na półce. Gdy jednak ponownie trafia w ręce czytelnika odzyskuje barwy i cieszy oko czytajacego.


Mnie zachwycają kolejne akcje bibliotekarek z Biblioteki Publicznej w Lublinie. Kreatywne bibliotekarki wymyśliły cykl sesji zdjęciowych, na których uwieczniaja siebie w różnych aranżacjach, których celem jest propagowanie czytelnictwa.


Kontrowersyjnym pomysłem jest sprzedawanie książek w stroju Adama przez amerykańskiego księgarza z miasteczka w Arizonie. Własciciel ksiegarni jest nudystą i sprzedaje książki na golasa. Na brak klientów chyba nie narzeka...


Frontem do klienta, tak w wielu miejscach na świecie wychodzi się z propozycją sprzedaży książek wprost z ulicy, a raczej z bibliobusa. Na tej samej zasadzie funkcjonują biblioteki w miejscowościach, gdzie ma bibliotek stacjonarnych.


Znalazłam też propozycję dla miłośników gadżetów i nietypowych prezentów czyli książki w puszkach, jak konserwy. Wystarczy otworzyć i czytać, czytać...
(źródło info i grafik booklips.pl)

wtorek, 28 lipca 2015

Szkoła w lesie?

Podróże kształcą, to wiadomo od dawna i każdy z nas może się o tym przekonać na wiele sposobów. Można odbyć niezwykle pouczający spacer po swojej miejscowości, odkrywając nowe miejsca, tablice pamiątkowe, pomniki, nazwy ulic. Nawet na cmentarzach odkryć możemy historię swojego miasta.
Z tego samego powodu w szkole organizowane są wycieczki klasowe, wyjścia do parku, wyjazdy do lasu. Wszędzie można połączyć naukę z dobrą zabawą.
W czasie wyjazdu w góry odkryłam ciekawą ścieżkę edukacyjną, zbudowaną pod patronatem dyrekcji Babiogórskiego Parku Narodowego. Ścieżka dobrze oznakowana specjalnymi drogowskazami, prowadząca piechurów przez las, w górę i w dół, miejscami po stromym zboczu.


Na "piętrach" tejże ścieżki edukacyjnej rożne ciekawostki, np.gabloty poglądowe o budowie ziemi, wnętrze budki lęgowej dla ptaków, punkty widokowe, słoneczne polanki...


Na najwyższym poziomie niespodzianka - leśna klasa, z wszelkimi atrybutami sali lekcyjnej: ławki, tablica, pulpit dla nauczyciela. Siedząc w ławkach w środku lasu pod Babią Górą można wysłuchać ciekawego wykładu leśniczego lub posilić się po długiej wędrówce.


Zachęcam do wyszukiwania ciekawostek w czasie wakacji. Przygoda może znaleźć Was tuż za rogiem, odkryjcie w sobie duszę odkrywcy!

sobota, 18 lipca 2015

Czytać można wszędzie...

W czasie wakacyjnych wędrówek nie zapominajcie o czytaniu: książek, czasopism, przewodników turystycznych, nawet książki kucharskie mogą dostarczyć wielu miłych wrażeń i sprowokować do spróbowania nowych smaków, własnoręcznie przygotowanych. Spacerując po naszym mieście oraz innych miejscowościach Polski widuję ludzi czytających w różnych sytuacjach: na przystanku autobusowym, w pociągu, w parku, w kolejce do lekarza lub fryzjera. W schronisku górskim pod Babią Górą odkryłam małą biblioteczkę z książkami dla gości schroniska. Na ścianach także można było poczytać wiele ciekawostek na temat historii schroniska, jego kolejnych kierowników oraz podróżach Jana Pawła II po Beskidzie i Tatrach.
A na szlakach turystycznych rozmieszczono wiele tablic, z których dowiecie się mnóstwo informacji o florze i faunie Babiogórskiego Parku Narodowego oraz formach ochrony polskiej przyrody w górach.

Na zamku w Oświęcimiu także można znaleźć ciekawostki związane z czytaniem. Muzeum zamkowe zgromadziło bowiem liczne przykłady książek, rękopisów, tradycyjnych przepisów kulinarnych oraz czasopism, które świadczą o bogatej historii tego miasta.


W gablocie znalazłam oryginalne wydanie Zielnika Szymona Syreniusza, wybitnego botanika, który urodził się w Oświęcimiu, a z dorobku którego korzystało wiele pokoleń badaczy przyrody.
Muzeum zgromadziło także przedwojenne czasopisma ogólnopolskie i lokalne: Płomyk, Nowiny, Głos Ziemi Oświęcimskiej, Tygodnik Ilustrowany, Przegląd Sportowy. Część z nich udostępniono zwiedzającym do czytania i zaczytałam się na dobrych kilka minut...

Na Słowacji z kolei w pięknym zamku zobaczyć można jak wyglądała w dawnych czasach biblioteka zamkowa, gdzie oprócz książek, bardzo wówczas cennych, gromadzono także mapy, globusy, plany architektoniczne, no i oczywiście piękne meble, bogato rzeźbione.

Pamiętajcie więc, że wszędzie możecie odkryć jakieś ciekawostki, róbcie zdjęcia, gromadźcie wrażenia, zbierajcie pocztówki i przewodniki, być może przydadzą się we wrześniu na jakiś biblioteczny konkurs!!!

czwartek, 30 kwietnia 2015

Cykl lekcji : Czy wiesz, że...

Zainspirowana pomysłem koleżanki z Gdyni zorganizowałam cykl lekcji bibliotecznych pod hasłem:
Czy wiesz, że...
Zajęcia odbyły się w klasach piątych i czwartych, z wykorzystaniem literatury popularnonaukowej. Uczniowie pracowali w parach, a ich zadaniem było wyszukanie ciekawostek z różnych dziedzin wiedzy, zaczerpniętych z dostępnych na lekcji książek. Niektórzy uczniowie wykazali się kreatywnością, wzbogacając swoje zbiory informacji o własnoręcznie wykonane rysunki. Powstały pięknie ilustrowane karty, z których stworzymy kompendium ciekawostek dostępne dla wszystkich w czytelni biblioteki szkolnej. Uczniowie bardzo chętnie zabrali się do pracy i z wielkim przejęciem prezentowali pod koniec zajęć efekty swojej pracy.




piątek, 24 kwietnia 2015

Zwiedziliśmy ekspozycję archeologiczną

Na dzisiejszych polach Kruszy Zamkowej pod Inowrocławiem znajdowało się wzmiankowane już przez Ptolemeusza Askaukalis, emporium na szlaku bursztynowym. Odkrycia archeologicznego Askaukalis dokonano ok.40 lat temu. W kamienicy KCK przy ulicy Kasztelańskiej zorganizowano stałą ekspozycję poswięconą historii odkryć archeologicznych i znaleziskom na tym terenie.
W ramach zajęć kółka bibliotecznego wybraliśmy się na zwiedzenie tej ciekawej ekspozycji, zaprosiła nas pani Dorota Dominiczak-Głowacka, która oprowadziła nas po wystawie i uraczyła ciekawymi opowieściami o czasach, gdy przez Polskę przebiegał Szlak Bursztynowy.
Na koniec wpisaliśmy się do księgi pamiątkowej, a naszą wycieczkę dydaktyczną zakończyliśmy w lodziarni, gdyż dzień był piękny i gorący.